CBOS: Wyraźne osłabienie trendu pomagania uchodźcom z Ukrainy
Już od pierwszych godzin agresji Rosji na Ukrainę, Polska otworzyła dla uchodźców granice. Ukraińcy uciekający przez rosyjskim atakiem nie tylko znaleźli doraźną pomoc, ale także byli przyjmowani w domach osób prywatnych. Polskie społeczeństwo organizowało zbiórki najpotrzebniejszych artykułów oraz pieniędzy, aby pomóc sąsiadom. Z kolei państwo ułatwiło Ukraińcom przetrwanie pierwszych miesięcy w nowym kraju. Umożliwiono im uzyskanie numeru PESEL, a także przyznano prawo do świadczeń socjalnych.
Polacy coraz mniej chętni do pomocy uchodźcom
Jak wynika z sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej, widać wyraźny spadek deklaracji Polaków ws. pomocy uchodźcom z Ukrainy.
"Od maja 2022 roku około połowa Polaków deklarowała niezmiennie, że oni sami lub członkowie ich gospodarstw domowych dobrowolnie i nieodpłatnie pomagają uchodźcom z Ukrainy. W styczniu mamy do czynienia z wyraźnym przełamaniem tego trendu – udzielanie pomocy ukraińskim uchodźcom deklaruje obecnie dwóch na pięciu badanych (41 proc.), co stanowi aż 11-punktowy spadek w stosunku do grudnia" – wskazuje ośrodek.
CBOS zaznacza, że nie zmienia się poparcie dla przyjmowania uchodźców zza wschodniej granicy. "Jako że zmianie nie towarzyszy zmniejszenie poparcia dla przyjmowania uchodźców, można przypuszczać, że raczej ma ona związek z wysoką inflacją – zmuszającą Polaków do większej oszczędności – niż ze zmianą stosunku do samych Ukraińców" – podkreśla CBOS.
"Hipotezę tę potwierdzają zróżnicowania socjodemograficzne w rozkładach odpowiedzi respondentów, które pokazują, że pomocy uchodźcom częściej udzielają osoby lepiej sytuowane, posiadające wyższe dochody per capita, lepiej oceniające swoje warunki materialne, a także z wyższym wykształceniem. Poza tym niezmiennie wyróżniają się pod tym względem praktykujący religijnie kilka razy w tygodniu" – czytamy w analizie.